posprzątałem pokój - ponownie ;P - w sensie prawie ,bo mop sie popsuł i podłoge tylko odkurzyłem a nie wymyłem
i pranie duże robie
i kuchnie tez troche do porzadku doprowadzilem nawet (poza podłoga z przyczyny popsutego mopa )
o ;P
edit: a teraz ide wykonać i spożyc jeść
niedziela, maja 21, 2006
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7 komentarzy:
Adam sprząta. NIE-E! OBCY PORWALI ADAMA! =)Ciekawe, czy ja na studiach też przeżyję takową metamorfozę. Ale jeśli tak to na pewno nie powiem rodzinie. Bo będą ode mnie wymagać porządku w domu ;)
Obym ja tez przezyla, bo bede miala wiekszy balagan od niego, a to to juz kleska prawie:D
Nie no...Co się z Tobą dzieje?! To na 100% Ty?! K. ma chyba rację! Porwali Adama!
Cicho, Wy!
Tyle staran a beda mi tu go do starego "porzadku' przywracac;p
nie nie - wiecie -sesja sie zbliza(jak sprzatam nie mam wyrzutów, że sie nie ucze ;P ), rodzice dzisiaj przyjechali + skończyły mi sie ciuchy w szafce ;P
btw: własnie idzie pranie nr 4
W sumie idzie lato, czyli nosi się coraz mniej. Tak na zdrowy rozsądek ;)
kasia, wiesz, ja po zdjeciu koszulki dostałem D na komisji ;P ...
Prześlij komentarz