piątek, września 15, 2006

stan prac na dziś

usuniecie rzezzcy starego lokum : 85% - pozostało jeszcze wywieść kanape oraz troche rzeczy z kuchni, w poniedziałek wywioze rzeczy z kuchni, poza tym buty isuszarka, może jeszcze cos drobnego, a -i suszarka do rzeczy , niestety nie znam jeszcze dokladnego terminu kiedy wywioze kanape - troche mnie to męczy, bo wiem, że czas gdy dziewczyny bedą musialy się wprowadzić nieubłaganie sie zbliża

edit4: 87% - z koniecznosci przenioslem suszarke do rzeczy i proszek ;]

zaopatrzenie nowegoo lkum w potrzebne rzeczy: 80% - muszę uzupełnić pewne braki w okablowaniu (2 kable jack/2x RCA ; 6-8 metrow każdy, okablowanie do podłączenia kolumn, jedna skrętka do dpdlaczenia poprzeniej sieci - 5-6 m), przywieść nowy wzmacniacz od bartka, z gorzowa przywieść kolumny, kupić porządne słuchawki do workstacji, jak sie da wyprowadzić złącze śłuchawkowe z płyty osobno, jak sie nie da to zkombinować jakis wygodny przełącznik - byc moze programowy w alsie - dobry trening C zapewne ;]
zaopatrzyć się w duże plastykowe pudła
- przywiezione jest poza meblami; sprzętem komputerowym, pościelą ciuchami itp. - czajnik elektryczny ktorego tutejsze lokum niie mało na stanie a ktory jest mi niezbędznie potrzebny

edit1: 82% - kupiłem kable jack/2x RCA

poukładanie i posprzatanie pokoju w ktorym przyjdzie mi mieszkać: 95% - poza tym czego jeszcze nie przywiozłem - zostało jedno pudłoo ktore w gruncie rzeczy mogloby nawet stać z tym co jest w środku ;]

edit2: 97% - pudło poukładane, kable audio położone

posprzątanie reszty lokalu w celach uzytkowych: 50% - z pyłu po cyklinacji posprzątałem korytarz (część koło pokoju), sprzęty w łazience i ubikacji
została kuchnia :P(poza lodowką ktora zrobilem dzisiaj) ktora jest nie tylko ostro zapylona (brak dżwi - sama framuga - czytaj cały pył podczas cyklinacji pięknie tam właził) ale też zaśmiecona przez lokatorow - moglbym pokazać karolinie na przykład tego iż ja na prawdę zostawiałem porządek - nawet gdy zostaawiłem bałagan

edit3: 75% - doprowadzilem kuchnie do stanu używalności - masakryczna robota - już poza tym pyłem, ktory jest dość oczywistą sprawą zwarzywszy na to iż w czasie cyklinacji kuchnniia e była osłonieta w żaden sposob, tam po prostu był syf - a jeżeli ja tak uważam to zanczy, że było strasznie ;] (nadal jest jednakoż kilka rzeczy ktre mnie mierzą - ale nie mam jak puki co zadecydować o ich zlikwidowaniu ) ale żeby mieć jakieś miejsce w kt􏻳rym moge położyc swoje rzeczy puki co sie nie zanosi - bede musiał pokombinować


poza tym po raz kolejny odwlekla sie robota w repro

aaa - i mialem dzisiaj pierwszego gościa, bartka, kolegę ze studiow, powiedział mi między innymi, że pod moim oknem znajduję się pływalnia - nie wiedziałem co to jest wcześniej - tak więc z jednej strony mmaa nprawde fajne osiedlowe boisko do piłki kopanej / kosza a z drugiej pływalnie - z przodu, tuz przed klatka plac zabaw - więc lokalizacja przednia (a idolasu znośnego 200 metrow).

koniec.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

No to ładniutka lokalizacja. I podziwiam, że masz już tak dużo zrobione!

Adam Kędziora pisze...

włąśnie rozkminiłem mikrofalowke ;] - tu jest tak pro - maasa przyciskow ;]

i robie test na to, czy rozkminilem pralke ;]